szukanie kurek

szukanie kurek
co kilka kroków znajduję
rozgrzebany mech

13 komentarzy:

  1. Fajna gra słów :-)

    Skojarzyło mi się:

    paw w Łazienkach
    wszystkie kurki
    zakręcone

    ;-)

    Magda
    --

    OdpowiedzUsuń
  2. Dość dziwne skojarzenie. Ale skoro Panią cieszy, to i ja się cieszę.

    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli ktoś był wcześniej i nas ubiegł, to frustrujące dosyć.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, bardzo frustrujące. Bo po pierwsze widać, że dużo było kurek. Po drugie niszczy ściółkę i grzybnię, więc nowym będzie trudniej wyrosnąć.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jul,

    mi się podobało dlatego, że występuje dwuznaczność "kurek", które pozostawiały za sobą ślady rozgrzebanego mchu.
    Podczas poszukiwań, to ważny element ;-).

    Teraz wytłumaczę się ze swoich skojarzeń.
    Kurki to również krany, np. w łazienkach, a i zakręcenie można czytać dwojako. No co? Rozśmieszyło mnie :-)), czego i wszystkim życzę.

    Madzia :-))

    OdpowiedzUsuń
  6. Magdzia,
    no przecież wiem, że kurki to również kurki.
    Nie będziemy się przecież o to kłócić.

    Serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Juliuszek,

    to czemu się nie śmiałeś na początku, gdy byłam taka rozkręcona... kurka i
    gdy byliśmy po imieniu, po chwilowym ociepleniu
    ? ;-))

    Dziunia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziunia!
    bo byłem ponad przyziemność jak kurek
    na dachu.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. dobre.
    czyli z tego wynika, że trzeba wcześniej wstać

    OdpowiedzUsuń
  10. Eddie,
    Wczesne wstawanie nie wystarczy. Trzeba szybciej biegać.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń